|
"Sperl" znaleźliśmy całkiem łatwo. Wyobraźcie sobie europejską kawiarenkę, przysypcie ją kurzem wieków i aurą romantyzmu - i to będzie wlaśnie to. Mężczyźni grający w bilard w ciszy i z powagą, kelnerzy w smokingach z białymi serwetkami przewieszonymi przez ramię i poruszający się z gracją pomiędzy zapleczem a stolikami, na których marmurowych blatach, pośród dramatycznych wyrzutów rąk oraz cichych pomruków skierowanych - zdawałoby się - do serwowanych potraw i trunków, stawiali białe filiżanki lub kładli talerzyki z ciastkami. Mężczyźni i kobiety czytający gazety w truzinie językow, zakochani tulący sie po kątach... (Na pastwę Aniołów) |